Wiele metod przedstawianych na szkoleniach natrafia na barierę przekonań planistów i ich praktykę. Często planiści boją się zaufać metodom zmatematyzowanym,w których część decyzji pozostaje poza nimi. Wolą posługiwać się intuicją.
Doświadczenie podpowiada im, co jest najważniejsze, mają przy tym większe poczucie kontroli nad sytuacją. Jednak niestety często intuicja doskonale sprawdza się... w sprowadzaniu na manowce. Nie wierzycie? To przeczytajcie.