Ostatnie lata całkowicie zmieniły pojmowanie logistyki oraz jej znaczenia w wymiarze światowym. Pandemia COVID-19 pokazała, jak kruche i niestabilne są łańcuchy dostaw. Kongestie w portach, zatłoczone przejścia graniczne i ogólne problemy z przepływami towarów wymusiły na importerach i eksporterach poszukiwanie nowych rozwiązań w ich dostarczaniu i składowaniu. Przewagą biznesową okazała się logistyka nie just in time, tylko just in case, co w praktyce spowodowało, że firmy ze stabilnym zapleczem produktów na sprzedaż stworzyły przewagę konkurencyjną wynikającą nie z ceny towaru, lecz z jego dostępności.